Moja podróż po Malediwach.
Historia Malediwów
Z czym kojarzą nam się Malediwy? Idealnie krystalicznie czysta woda o barwie turkusu, błękitu i niezliczonych odcieni niebieskiego, kolorowe tropikalne rybki, kołyszące się na wietrze palmy na tle błękitnego nieba i słońce przez cały rok. Do tego ekskluzywne hotele, bogate resorty i piękne domki położone na wodzie.
Archipelag Malediwów to 1192 wyspy położone na oceanie Indyjskim, w pobliżu Indii i Sri Lanki. Legenda mówi, że wyspy Malediwy powstały z 1000 gwiazd, które spadły z nieba do wód oceanu. Republika Malediwów jest najbardziej płaskim i najniżej położonym państwem na kuli ziemskiej. Malediwy, obejmują obszar o powierzchni ok. 90000 km. kw. Są jednym z najbardziej rozproszonych geograficznie krajów na świecie.
Malediwy to kraj muzułmański. Zgodnie z konstytucją islam uznawany jest jako religia państwowa, dlatego wszyscy obywatele muszą być muzułmanami. Surowo zabronione jest wwożenie na Malediwy przedmiotów związanych z innymi obrządkami religijnymi. Zakazana jest także jakakolwiek chrześcijańska działalność misyjna.
Najciekawsze miejsca do odwiedzenia na Malediwach
Podróż na Malediwy to prawdziwie fascynująca przygoda. Wyspy skrywają wiele pięknych miejsc i atrakcji turystycznych. Idealna pogoda, piękne widoki i luksusowe hotele sprawiają, że jest to idealny kierunek podróżniczy. Poniższa lista pozwoli Ci dowiedzieć się, jakie ciekawe miejsca możesz spodziewać się zobaczyć, będąc na Malediwach.
Malediwy to jedno z piękniejszych miejsc na ziemi. Prawdziwy raj dla urlopowiczów oraz jeden z ulubionych i najpopularniejszych kierunków turystycznych na podróż poślubną. Kojarzony głównie z niesamowicie błękitnym oceanem, białymi plażami oraz hotelowymi domkami na wodzie.
Malediwy to przepełnione kolorami miejsce, które urzeka bajecznymi plażami, szmaragdowym oceanem, luksusowymi hotelami i malowniczą scenerią. Wybraliśmy 10 największych atrakcji turystycznych Malediwów. Miejsca, w którym nigdy nie odnotowano ujemnej temperatury!
Moja podróż na Malediwy
Już sama podróż na Malediwy sprawi, że te wakacje będą niezwykłe! Przygoda zaczyna się, gdy samolot podchodzi do lądowania, a przez okienko widać niewiarygodnie błękitną wodę i małe wysepki. Każda z nich jest niczym wyspa Robinsona Crusoe. Po wylądowaniu na głównym lotnisku w Hulhule odbędzie się transfer szybką łodzią motorową, małym samolotem lokalnym lub hydroplanem na wybraną wyspę. To właśnie lot hydroplan – samolot startujący z wody i lądujący na wodzie – dostarcza największych emocji! 😊 Maleńkie wyspy, piękne plaże, sandbank , wille na wodzie z lotu ptaka wyglądają wyjątkowo! Każdy atol , każda wyspa otoczone są wieloma odcieniami błękitu. Polecam zająć miejsce przy oknie!
Jednym z minusów wakacji na Malediwach z pewnością jest podróż. Co by nie mówić – męcząca, w najlepszym wypadku zajmująca niewiele krócej niż dobę. Dlatego dla mnie zaletą Sun Island jest jej niewielka odległość od Male, czyli stolicy. Wystarczył 25-ciominutowy lot małym samolotem i już wylądowaliśmy na Mamigili – sąsiedniej wysepce, na tyle dużej, że udało się tam zmieścić lotnisko. Takie tyciunie, ale jednak: P Wierzcie mi – po takiej podróży (szczególnie z dwójką dzieci!) każdy kolejny kwadrans w drodze wydaje się wiecznością…
Bardzo ciekawy wpis, a Malediwy piękne. Byłam zarówno na Maafushi jak i Fulidhoo, więc chyba mam jakąś wiedzę, by stwierdzić, że krzywdząco oceniacie Maafushi. Mieszkałam na Maafushi w lutym 2019 i wcale wielkich tłumów nie było, za to była ogromna opcja wycieczek fakultatywnych po oceanie ze snurkowaniem i sandbankami. Dzięki takiej wycieczce dotarłam też na Fulidhoo, zwiedzaliśmy wyspę, widzieliśmy jej senny klimat, bałagan oraz bardzo znudzonych wczasowiczów. Ucieszyłam się szczerze, że nie wybralam tej wyspy, choć taką opcję też rozważalam. Nie jestem typem osoby, która całe dnie leży bezmyślnie na plaży lub chodzi po sklepach poszukując pamiątek. Od wyjazdów oczekuję czegoś więcej, chcę poznawać kulturę, ludzi a w przypadku Malediwów piękno Oceanu Indyjskiego oraz niesamowitego świata podwodnego. Wyspa Maafushi dała mi to wszystko. Widziałam gwarną szkołę i dzieci w mundurkach idące do niej wzdłuż oceanu, podziwialam meczet, obserwowałam powolne życie mieszkańców. Miałam też możliwość wybierać z szerokiej oferty zakwaterowania i mieszkałam w ślicznym hoteliku boutikowym z widokiem na turkusowy ocean. Myślę, że byliście zbyt krótko, by poznać uroki tej wyspy, na której można znaleźć wiele spokojnych i przepięknych miejsc. Pozdrawiam, Justyna Biel